Kobiecym Okiem „Kobiety Przedsiębiorczej”. Marioli Dakowskiej:

Przedsiębiorczość Kobiet to hasło, które ostatnimi laty zagościło w życiu świata. 

Co to jest i czym się różni przedsiębiorczość kobiet od przedsiębiorczości mężczyzn?

 Poświęciłam temu zagadnieniu kilka ostatnich lat z mojego życia. Studiowałam ten fenomen z pozycji przedsiębiorcy, specjalistki od zarządzania i Job Coacha.  Obserwowałam aktywności z tym związane w Polsce i za granicą z pozycji przedsiębiorcy. 

 Efektem było stworzenie mojej definicji tego zjawiska, a wręcz rodzącego się ruchu społecznego. 

Przedsiębiorczość to stan ducha, a nie zawartość portfela. Działanie, poszukiwanie, kreatywne myślenie, współpraca – to właśnie jest przedsiębiorczość! 

Moim zdaniem „przedsiębiorczość kobiet” różni się znacznie od „przedsiębiorczości  mężczyzn”, ale też współpraca tych dwóch „przedsiębiorczości” może dać fantastyczne efekty ekonomiczne i społeczne. Bierze się to z różnic przynależnych kulturowo każdej z płci. 

 Kobiety odgrywają  tu szczególną rolę. Są matkami, żonami, kapłankami domowego ogniska, domowymi logistykami, pracownicami korporacji i kobietami biznesu… Statystyki podają, że to kobieta zarządza domowym budżetem. 

 Aby łączyć te wszystkie funkcje, potrzebne są nie tylko stosowne narzędzia, ale też jasne zasady funkcjonowania w rodzinie, która nie jest niczym innym niż spółką cywilną z jej zaletami i wadami. 

 Prawo, edukacja, podobnie jak komputer powinny być  uaktualniane  do potrzeb współczesnego świata, a nie tkwić w skostniałym świecie zakazów,  nakazów i archaicznych zasad kulturowych. 

 Kulturowo wmówiono kobietom, że są ponad miarę emocjonalne. Hm… to ludzie są emocjonalni, niezależnie od płci. Ludzie natomiast w swej naturze różnią się sposobem komunikacji i normami etyczno-moralnymi i wiedzą, która jest pochodną edukacji.